Życzę sobie i moim rodakom:
- żeby wreszcie zatriumfowała sprawiedliwości i Macierewicz stanął przed sądem, a Kaczyński i Ziobro przed Trybunałem Stanu,
- żeby polski dług w relacji do PKB nadał spadał,
- żeby Unia Europejska się nie rozpadła,
- żeby Pakt Klimatyczny został odłożony "na później",
- żeby Izrael jednak nie napadł na Iran,
- żeby Justyna Kowalczyk wygrała Tour de Ski i przywiozła przynajmniej trzy złote medale z Mistrzostw Świata w Val di Fiemme,
- żeby polska wyprawa weszła na Broad Peak.